Kanadyjskie parki narodowe należą do jednych z najpiękniejszych na świecie. Gwarantują bliskość natury i ukazują jej piękne, prawdziwe oblicze. To właśnie ta chęć obcowania z naturą sprawia, że biwakowanie to ważna część kanadyjskiej kultury. Gdy wybija godzina „0” w piątkowe popołudnie, większość Kanadyjczyków jest już spakowana i gotowa, aby weekend spędzić na łonie natury. Widać to zwłaszcza po infrastrukturze. Kempingi przystosowane są tak, aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo biwakującym, nie ingerując równocześnie w życie przyrody. Również rodzaje i ilość miejsc biwakowych, świadczy o zamiłowaniu do spędzania czasu pod przysłowiową „chmurką”.
Leśne miasta, w których plątanina ścieżek prowadzi nas do ponumerowanych miejsc biwakowych. W tym labiryncie można się łatwo odnaleźć dzięki mapom, które podaruje nam miła Pani w recepcji. Niektóre mapy są tak rozbudowane, że wyglądają jak sieci dużych miast posiadających nawet 618 miejsc. Frontcoutry to bardzo dobrze zorganizowane kempingi. Znajdują się niedaleko miast i dróg. Umożliwiają wjazd na teren samochodem oraz zaparkowanie na zarezerwowanym przez nas miejscu. Wyposażone są w niezbędną infrastrukturę jak toalety, prysznice, wiaty, bieżącą wodę, elektryczność oraz śmietniki. Zdarza się, że teren kempingu zostanie ogrodzony płotem pod napięciem. Takie zabezpieczenia stosowane są niezwykle rzadko i świadczą głównie o wzmożonej aktywności niedźwiedzi w okolicy. Kempingi typu Frontcountry, w sezonie, wymagają rezerwacji online lub telefonicznej. Miejsca kempingowe mogą różnić się cenowo, w zależności o tego czy rozbijamy namiot, czy przyjechaliśmy przyczepom kempingową.
Usytuowane w środku lasu, niedaleko górskich szlaków stanowią idealne miejsce do obcowania z naturą oraz bazę wypadową do górskich trekkingów. Ze względu na odległe położenie dotrzeć do nich można tylko pieszo. Nie posiadają takich udogodnień jak frontcountry, ale wynagradzają ciszą, spokojem oraz przepięknymi widokami. Backcountry w sezonie, wymagają rezerwacji. W niektórych przypadkach, zwłaszcza jeśli trwa niedźwiedzi sezon, nocleg w Backcountry możliwy jest tylko jeśli zdeklarujemy się przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Za nie przestrzeganie zasad grozi kara pieniężna. Rezerwując backcountry w Parku Narodowym Banff, zdeklarowaliśmy się, że będziemy w 4 osoby i wyposażeni w bear spray.
Z ręką na sercu rekomendujemy biwak Mount Inglismaldie, nad Minnewanka Lake w Parku Narodowym Banff. Jeśli kiedykolwiek marzyliście o tym, aby obudzić się wewnątrz pocztówki, to miejsce wam to zapewni.
Miejsca kempingowe, które nie wymagają rezerwacji, tylko refleksu. Dotyczy zarówno kempingów typu frontcountry jak i backcountry. Zasady są bardzo proste. Pierwszeństwo noclegu przypada temu, który jako pierwszy znajdzie wolne miejsce i je opłaci. Warto przeczytać wcześniej regulamin danego kempingu lub jeśli mamy taką możliwość, dzień wcześniej zapytać w „recepcji” o reguły. Często w regulaminie jest informacja, że Check in zaczyna się od godziny 14:00. Jednak sporo osób wyjeżdża wcześnie rano i już od godziny 9:00 dostępne są wolne miejsca. Dla tych, którym się nie poszczęściło, alternatywą są tzn. „poczekalnie”. Nie wszystkie kempingi je zapewniają. Poczekalnie to wyznaczone miejsce, zazwyczaj w postaci pola namiotowego, w którym można przeczekać do dnia następnego. Pobyt w „poczekalni” jest o połowę tańszy i pozbawiony pewnych udogodnień.
Polecamy miejsce kempingowe Spray Lakes West Campground w Spray Valley Provincial Park. Kemping rozciąga się wzdłuż linii brzegowej jeziora. Poranną kawę można wypić na prywatnej plaży, z której rozprzestrzenia się widok na góry
Wersja all inclusive, która łączy w sobie luksusowe wygody z bliskością natury. W ofercie można znaleźć domki na drzewie, tipi, namioty oraz drewniane domki w środku lasu. Niektóre niezwykle piękne, otoczone niesamowitą scenerią i o równie zawrotnej cenie za dobę. Niestety nie mieliśmy okazji skorzystać z opcji glampingu, ze względu na wygórowane ceny. Jeśli budżet by nam na to pozwolił, na pewno skusilibyśmy się na parę noclegów.
Wyposażenie kempingów zależne jest od jego typu. Jednak większość z nich zapewnia tzw. podstawę.
- Miejsce noclegowe – wyznaczony kawałek ziemi, na którym możemy rozbić 2 namioty i pomieścić maksymalnie 6 osób.
- Fireplace – miejsce na ognisko, w postaci żelaznego grilla bez dna, w którym możemy palić drewno
- Stół z ławami, przy których można ze spokojem zjeść kolację lub wypić poranną kawę.
- Metalowe szafki – są to odpowiednio zabezpieczone skrytki, w których można przechować jedzenie i kosmetyki przed nieproszonymi gośćmi. Bardzo przydatne również na backcoutry, gdzie możemy przechować wszystkie swoje rzeczy i wybrać się na pobliski trekking. Warto zaopatrzyć się we własną kłódkę.
Większość miejsc biwakowych zapewnia drewno w cenie. Tylko w jednym miejscu, musieliśmy wykupić drewno wraz z pozwoleniem na ognisko. Warto zwrócić na to uwagę podczas rezerwacji. Polecamy zaopatrzyć się w 1 worek suchego drewna. Można je zakupić na stacjach benzynowych lub sklepie Canadian Tire. Łatwiej jest wtedy rozpalić ognisko, gdy drewno na polu namiotowym, jest mokre. Nawet na backcoutry zastaliśmy biwak z porąbanym i gotowym do rozpałki drewnem. Wynika to również z kanadyjskiej troski o przyrodę. Unika się w ten sposób palenia drewna, które leży na terenie Parków Narodowych. Informuje o tym również większość regulaminów.
Kempingi są tak zorganizowane, aby zapewnić bezpieczeństwo i komfort osobą, które na nim przebywają, oraz tak, aby nie przeszkadzać naturze, a zwłaszcza jej mieszkańcom. Jednak to od nas samych zależy czy to bezpieczeństwo zostanie zachowane. W Kanadzie pierwszeństwo ma przyroda, a ludzie są tylko gośćmi. Dostrzec to można zwłaszcza na backcoutry. Wybierając się w góry, w sezonie kiedy niedźwiedzie są aktywne, będziemy o tym informowani na każdym kroku za pomocą tablic ostrzegawczych. Niektóre backcoutry wymagają zaświadczenia o tym, że odpowiednio się zabezpieczycie. Wszystkie kempingi posiadają wyznaczone miejsca do spania, osobne do spożywania posiłków i ogniska. Jedzenie i kosmetyki należy przechowywać w samochodzie lub w specjalnie do tego przeznaczonych metalowych szafkach. Jeśli wybieramy się na backcoutry dobrze zaopatrzyć się w worek i sznurek. Jeśli na miejscu nie będzie dostępna metalowa skrytka, powinniśmy podwiesić nasze jedzenie na drzewie. Niedźwiedzie mają doskonały węch, i wyczują nasz czekoladowy batonik pod poduszką z kilometra.
Ceny kempingów uzależnione są od charakteru biwakowania. Jeśli chcemy rozbić namiot, zapłacimy 26 dolarów – miejsce na 2 namioty, maksymalnie 6 osób i samochód. Jeśli przyjedziemy, przyczepom kempingową to zapłacimy ok. 50 dolarów. Rezerwacja zależna jest od sezonu. W sierpniu do Parku Jasper i Banff, bez rezerwacji lepiej się nie wybierać. Miejsca na popularnych kempingach potrafią być zarezerwowane w dniu otwarcia rezerwacji online, 6 miesięcy wcześniej. Oczywiście istnieje możliwość podjechania na ostatnią chwilę na dany kemping z zapytaniem o wolne miejsce. W sezonie jest to liczenie się ze szczęściem. My podczas naszej podróży po Kanadzie, chwyciliśmy chyba to szczęście bardzo mocno. Zdarzyło się, że nie mieliśmy zarezerwowanych kilku noclegów i gdy mieliśmy już wizję nocy w samochodzie, zawsze na ostatnią chwilę los się do nas uśmiechał. Poza sezonem rezerwacje są mniej wymagane. Jednak część miejsc może być zamknięta ze względu na warunki pogodowe lub aktywność zwierząt.
Przydatne Linki
- Rezerwacje Online w Alberta Parks. Możliwość wyszukania i zarezerwowania po typie kempingu.
- Parks Canada Reservation Service. Rezerwacje online w większości parków w Kanadzie.
- Kemping Backcountry – Mount Inglismaldie położony nad Minnewanka Lake, oznaczony jest Lm11.
- Kemping First coming First service – Spray Lakes West Campground w Spray Valley Provincial Park
Ciekawostka
Parking Walmart to idealne miejsce na darmowy nocleg dla zmotoryzowanych. Na początku ze zdziwieniem patrzyliśmy, jak tuż przed zmrokiem, zjeżdżają się przyczepy kempingowe. Po pewnym czasie trochę zapragnęliśmy spędzić tak, chociaż 1 noc, aby poczuć panujący tam klimat. Wyglądało to trochę jak mały festyn. Porozstawiane stoliki, krzesełka, odpalone grille, a w powietrzu było czuć wakacje.